Zastanawiam się czy Was też fascynują baletnice? Nie sam balet, ale baletnice. Ich smukłość, gracja nawet delikatność. Nigdy nie chciałabym osobiście tańczyć baletu, bo wiem jaka to ciężka harówka i z iloma wyrzeczeniami się wiąże. Nie zmienia to faktu, że bardzo lubię baletnice i zawsze myślałam gdzie i jak wykorzystać grafikę z baletnicą. Tak powstała tabliczka ozdobiona szablonem, pastą strukturalną, bejcą i satynową pastą DailyArt. Całość wylakierowałam połyskiem i pokropkowałam jasną i ciemną farbą.
A czy ktoś z Was chodził do szkoły baletowej? A może tańczyłyście coś innego? Ja osobiście tańczyłam taniec towarzyski i trzy lata chodziłam do akademickiego zespoły pieśni i tańca. To właśnie tam na rozgrzewkach mieliśmy elementy baletu.
Pozdrawiam serdecznie
Witam też wszystkich nowych odwiedzających i zachęcam do pozostania na dłużej.
Chciałam też podziękować, za wszystkie życzenia urodzinowe.
Mirella
Piękna tabliczka :)
OdpowiedzUsuńśliczna!! baletnice fakt mają wiele gracji i wdzięku i samodyscypliny by taką figurę utrzymać :)
OdpowiedzUsuńDla mnie baletnice są takie eteryczne,a posiadają tyle wdzięku i gracji,że są fascynujące,za to je podziwiam.Twoja tabliczka z baletnicą jest prześliczna,fajnie wykorzystałaś tę grafikę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa praca, i sam motyw piękny, ja tez już kilka razy podchodziłam do motywu baletnicy ale jakoś nie było mi po drodze :)
OdpowiedzUsuńcudna , lubie baletnice za ich delikatność ;)
OdpowiedzUsuńPiękna praca:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na zabawę u mnie :)
http://zaczarowanypapier.blogspot.com/2015/09/zabawa-komentarz.html
Też tak jak Ty lubię baletnice, śliczna praca :)
OdpowiedzUsuń