Witajcie,
sobota u mnie dobiega końca. Większość rzeczy do zrobienia przed świętami już mam zrobionych. Dziś ubieraliśmy choinkę. W tym roku cała ubrana jest w moje bombki, które robiłam jeszcze rok temu. W tym roku jakoś nie miałam weny na robienie bombek i świątecznych ozdób. A ponieważ zostało mi sporo zeszłorocznych medalionów i bombek kulistych, to za namową męża wszystkie powiesiliśmy na naszej choince.
Tradycyjnie też nad kominkiem zawisła girlanda z lampek na których zawisły wyszywane przeze mnie bałwanki. Wszystkie są wyszywane na plastikowej kanwie. No i świeczki w lampionach - tego też nie może zabraknąć w moim świątecznym wystroju :)
Przed świętami jeszcze Wam coś pokażę, więc serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie
Mirella
Choinka pięknie się prezentuje w robionych przez Ciebie bombkach. A te bałwanki nad kominkiem cudne.
OdpowiedzUsuńChoinka przecudnie prezentuje się w Twoich bombkach,a bałwanki piękne :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń