Obserwatorzy

wtorek, 30 sierpnia 2016

Odrobina szaleństwa

Witajcie :)


Wakacje się kończą, niestety. A ja z moim mężem, po raz kolejny nie miałam żadnego urlopu. Aby to jakoś sobie wynagrodzić w każdy weekend sierpnia wyjeżdżaliśmy, aby choć na dwa dni zmienić otoczenie i "odpocząć".
Obfitujący w największe atrakcje był ostatni weekend sierpnia, który spędziliśmy w Zatorze w Energylandii. Każdemu kto tak nie był, bardzo gorąco polecam to miejsce, bo chociaż drogie są bilety wstępu, to można tam spędzić cały dzień i korzystać ze wszystkiego ile się chce. Nas najbardziej zmęczyła pogoda. Było ponad 30 stopni upału, ani jednej chmurki na niebie i nawet odrobiny wietrzyku. Do wielu atrakcji, kolejki na 20-60 minut czekania, ale każdy przejazd potrafił wynagrodzić te minuty oczekiwania.
Zaskoczyło mnie moje siedmioletnie dziecko, które odważnie wsiadało na kolejki, które pędziły w różnych pozycjach tak szybko, że chyba po prostu nie zdążył się wystraszyć :). Na kilku niestety nie mógł jechać, bo był za niski. Dla bezpieczeństwa obowiązuje tam limit wzrostu. Tak czy inaczej wrócił bardzo zadowolony i oczywiście już pytał kiedy pojedziemy tak po raz kolejny.
Na zachętę krótki filmik zrobiony z tarasu widokowego, ale na YT znajdziecie tego więcej, bardziej profesjonalnie nakręcone.

Na tym pierwszym filmie pokazany jest przejazd kolejką która się nazywa Formuła 1. To mojemu dziecku podobało się najbardziej.





Pozdrawiam
Mirella

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jest mi szalenie miło, kiedy zostawiacie ślad po sobie. Wasze uwagi motywują mnie zawsze do dalszej pracy :o)