Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakładka do książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakładka do książki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 września 2015

Zakładki

Witajcie :)

Na początku przyznam się, że mimo, że siedzę w domu, że mam sporo wolnego czasu, to jakoś opornie mi idzie i malowanie i haftowanie... 
Wracam pomału do siebie, też nie dzieje się to tak jak bym sobie to wyobrażała, ale z każdym dniem jest lepiej, codziennie ciut, ciut, ale lepiej. U mnie niestety więcej dały do wiwatu skutki uboczne po operacji niż sama operacja... ale ponieważ dziś wszyscy życzą mi zdrowia, więc mam nadzieję, że w końcu wyzdrowieję :)
W wielkich bólach i bardzo długo powstawały te zakładki, ale w końcu są.

Z moimi ulubionymi motywami kwiatowymi + spękania dwuskładnikowe.
Jedna strona


Druga stron



Irysy z jednej strony



i z drugiej strony



Motyw z papieru ryżowego




Paryż - Londyn



i całkiem ciekawy motyw, który znalazłam w internecie
Kobieta


i mężczyzna pod parasolem


wieczorna elegancja w czerni


i w bieli


i wszystkie razem :)


A teraz wypiję własne zdrowie - w końcu wciąż jest dzień moich urodzin :)

Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie
Mirella (ciut starsza, ale wciąż młoda :)

piątek, 11 kwietnia 2014

Drobiazgi

Dziś chciałam Wam pokazać dwie moje prace. 
Pierwsza to zakładka do książki w motywem z szablonu. To moje pierwsze próby z szablonem, więc chciałam zrobić coś małego, że w razie gdy nie uda się, nie będzie wielkiej straty. Drugą pracą z szablonem była szkatułka którą prezentowałam jeszcze pod koniec zeszłego roku. 
Oto jedna strona zakładki 


Niestety są pewne niedoróbki, ale najważniejsze że już wiem na co zwracać uwagę i mam nadzieję, że kolejne prace będą lepsze.
Na drugiej stronie jest baletnica i dwa dwuskładnikowe kraki. Step 1 to Crackle Large firmy Daily Art (dawniej Perfeto z aniołkiem) a Step 2 Werniks pękający Idea Decoupage firmy Maimeri. 
Mieszanka dlatego, że pomalowałam już deseczkę Step 1 i kiedy sięgnęłam po Step 2 Cracle Large okazało się ze w słoiczku jest coś o konsystencji masła. Za radą koleżanki dekupażystki bardziej doświadczonej niż ja ogrzałam lekko step 2 w ciepłej wodzie i efekt był taki, ze zawartość słoiczka po prostu się wysypała pokruszona w kawałeczki i sucha jak wiór.
Ratowałam się więc tym co miałam czyli Ideą. Wyszło tak:


A oto serduszko, które również ma na sobie spękania z dwóch różnych preparatów. Brzegi serduszka mają pastę pozłotniczą.


w niektórych miejscach spękania są duże, a w niektórych są tak delikatne i drobne, że widać to jako ciemniejszą plamę. I druga strona serduszka


I to tyle jeśli chodzi o moje pierwsze eksperymenty. Jak dotąd zawsze wszystko robię według instrukcji w obawie, że coś sknocę. Jednak może eksperymentowanie nie jest takie straszne jak je malują? 

Pozdrawiam
Mirella