Witam Was ciepło :)
dlaczego lato odeszło? jak ja nie lubię takiej pogody jaka teraz za oknem... rano wstaję i ciemno, wracam do domu też robi się ciemno... jeszcze deszcz leci z nieba...
Narzekam... wiem, a postanowiłam sobie tego nie robić, bo my tak mamy, nie? narzekanie to nasz sport narodowy...
No to koniec smutków, dziś efekt moich eksperymentów.
Jakiś czas temu pokazałam Wam świecznik, który wykleiłam gazetą, pomalowałam na czarno i posrebrzyłam farbą w kolorze srebra (inaczej nie byłoby posrebrzone, nie?). Wyglądało ciekawie, dlatego postanowiłam pójść za ciosem i zrobić to samo na skrzynce. Powstawała długo, bo czasu brakowało, ale w końcu jest.
Zrobiłam ją z motywem Indianki, znalazłam ją kiedyś w sieci i bardzo mi się spodobała. Oceńcie i nie szczędźcie mi komentarzy, nawet tych negatywnych, one dają do myślenia i wcale nie ranią mi serca :)
Całość oczywiście wylakierowana na połysk i choć tego nie widać na zdjęciu, wieczko to niemal lustro :) Pierwszy raz udało mi się osiągnąć taki efekt !! Ach.. normalnie duma mnie rozpiera, a co!
Pozdrawiam
Mirella