Obserwatorzy

niedziela, 12 kwietnia 2015

Cieniowania - ciąg dalszy

Witajcie,
większość się relaksuje na łonie natury, a ja korzystam z okazji, że spędzam weekend sama relaksuje się z pędzlem w dłoni.
Po piątkowych warsztatach na których poznałam tajniki cieniowania wczoraj poszłam za ciosem. Wykorzystałam pudełko po butach na zrobienie z niego pudełka na ślubne telegramy. Mam ich pełno i trzymam od 11 lat w siatce. Ostatnio szukając czegoś w szafie źle tą siatkę chwyciłam i połowa wysypała się na podłogę. To mnie zmobilizowało do zrobienia czegoś na te koperty.
Jeśli chodzi o cieniowania, to już przecież cieniowałam, ale były to próby które podejmowałam na tzw. czuja. Coś gdzieś też przeczytałam w sieci, ale zawsze inaczej podchodzi się do pracy, gdy ma się wiedzę przekazaną od kogoś. Wiem jakie wcześniej robiłam błędy i teraz staram się pracować tak jak nauczono mnie w piątek. Każde cieniowanie wyjdzie inaczej i to chyba jest najlepsze w tym wszystkim. Tak do końca nie jestem jeszcze zadowolona z mojego pudełka, bo do cieniowań jakie robi MonaDecu jeszcze mi daleko, ale jak to mówią: trening czyni mistrza. Będę więc próbować i uczyć się, by wiedza z warsztatów została pogłębiona i dobrze z czasem wykorzystana :)

A to moje pudełko

 





Pozdrawiam
Mirella



5 komentarzy:

  1. nauka nie poszła w las :) fajnie wychodzi Ci to cieniowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też trzymam wszystkie zaproszenia ślubne to wycinek ludzkiego życia i może też przerobię na nie pudło na buty. Cieniowania wyszły Ci pięknie i delikatnie od razu widać efekty nauki, choć ja ciągle jestem naturszczyk. Z tego, co wyczytałam najważniejszy jest dobór koloru a Tobie wyszło to cudnie i choć Mona jest rzeczywiście dla mnie również niekwestionowana mistrzynią cieniowań i w ogóle malowania to nie masz się czego wstydzić. jest pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Grażynka, urosłam z 20cm albo i więcej :) Pochwały z ust dekupażystki która jest moim niedoścignionym wzorem to jak najlepsza nagroda. Dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie robiłam nigdy kolorowych cieniowań, ale Twoje wydają mi się bardzo ładne i udane :) Ładnie rozmieszczony motyw na wieku.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jest mi szalenie miło, kiedy zostawiacie ślad po sobie. Wasze uwagi motywują mnie zawsze do dalszej pracy :o)