A dziś wspomniana we wcześniejszych wpisach szkatułka dla Julii. Prezent trafił do jubilatki w miniony weekend.
Mimo, że skrzyneczka robiona na szybko i w trudnych warunkach domowych związanych z przemeblowywaniem domu i robieniem wielkich porządków, to w końcowym efekcie wyszła nawet ładnie i zleceniodawczyni była bardzo zadowolona. Została też zamówiona druga taka skrzyneczka, ale już dla innej wielbicielki Monster High.
A teraz idę fotografować bombki.
Miłego weekendu
Mirella
Mirella
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jest mi szalenie miło, kiedy zostawiacie ślad po sobie. Wasze uwagi motywują mnie zawsze do dalszej pracy :o)