Witam,
dziś chociaż Hallowen puka do drzwi ja zaprezentuje kolejne bombki, które zrobiłam.
Wybrałam dla wszystkich białe tło i obrazki bardziej dziecięce. Każda przedstawiona jest z dwóch stron.
Zacznę od plastikowej z bałwankami i papierem ryżowym.
kolejna obsypana srebrnym brokatem
i jeszcze jedna. Na tej w końcu spękania Sottile wyszły tak, jak chciałam. Nareszcie jestem zadowolona z efektu.
i z Gwiazdorkiem (jestem poznanianką, więc Gwiazdorek - nie św. Mikołaj). Ta ma taki sam obrazek z obu stron, imitację śniegu i czerwony brokat.
i bombka z aniołkiem, tez z imitacją śniegu, ale za to brokat jest biały
i coś w stylu Vintage
i jeszcze jedna
i ostatnia kulista i czarna
Na dziś to wszystko. Kolejnych dziesięć na ukończeniu. Wszystkich zaglądających do mnie serdecznie pozdrawiam.
Mirella
Boziu jakie to wszystko piękne ...
OdpowiedzUsuńchionka przystrojona takimi cudami to raj na ziemi ...
pozdrawiam ciepło i zabieram link do Twoeje strony na moją listę blogów :)
Piękne bombki, myszy na klawiszach słodziutkie. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Ojej, co za wspaniałości. Jeszcze grudzień się nie zaczął, a mnie już garnął świąteczny nastrój... :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :-)
OdpowiedzUsuń