Obserwatorzy

wtorek, 10 grudnia 2013

Świątecznie po raz czwarty

Pogoda za oknem nie zapowiada nadchodzących świąt Bożego Narodzenia, przynajmniej w Poznaniu i okolicach.
W sumie nie tęsknię za śniegiem, ale już tak bliżej świąt to mogłoby się zrobić biało, bo śnieg zakryłby ten ponury, szary krajobraz.
Miniony tydzień spędziłam nad bombkami. Chora, kaszląca i psikająca siedziałam i dłubałam. Głównie robiłam klony tych bombek, które już prezentowałam, wszystkie pod zamówienie. Domawiałam jeszcze kilkanaście sztuk i w sumie nie zostało mi nic. Marcin kupił duże trzy plastikowe kule 12cm, które ozdobię dla Tomka, bo był bardzo rozczarowany, że wszystkie były dla innych. 
Dziś pokażę kilka plastikowych kul, ozdobionych obrazkami i papierem ryżowym, który był przetykany złotymi nitkami.

Bombka 1



Bombka 2



Bombka 3



Bombka 4



Bombka 5



Bombka 6



Bombka 7



Bombka 8



Bombka 9



Dziś to wszystko. Kolejna porcja wkrótce. Zapraszam każdego i zawsze.

Pozdrawiam
Mirella

2 komentarze:

  1. jak zwykle niezwykle piękne ...
    ach ,ach ..nic tylko się zachwycać :)
    pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci bardzo. A Ty jak zawsze na posterunku :o)) Cieszę się, że do mnie zaglądasz.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jest mi szalenie miło, kiedy zostawiacie ślad po sobie. Wasze uwagi motywują mnie zawsze do dalszej pracy :o)